Megg to współczesna Alicja z Krainy Czarów, Mogg to Kot z Cheshire, a Sowa to Królik z kapelusza...
Dobra, tu miał być opis... ale nie znalazłoby się w nim miejsce na żadne cenzuralne słowo. Bierzesz tę książkę do ręki na własną odpowiedzialność! Uprzedzaliśmy!
Można też napisać tak jak tłumacz: "Odbiłem sobie za lata hamowania Touretta przy tłumaczeniu YA i literatury cnotliwej, a to wszytko dzięki cudownie dołującej opowieści z życia 30+letniej czarownicy i jej przyjaciół - kota, amatora rimmingu z wykorzystaniem cynamonu; wilkołaka, który lubi sobie czasem potrzeć moszną o tarkę, lub zaczopować się zatyczką analną, żeby czas w pracy szybciej płynął, oraz Sowy, który ma różne przygody z dziewczynami (głównie nieszczęśliwe), oraz tyle chorób wenerycznych, ile jest w encyklopedii zdrowia. Cała czwórka żywi się głównie narkotykami, płata sobie psikusy, typu spontaniczny gwałt analny na koledze i są oczywiście wspaniali. Na trzystu sześćdziesięciu stronach nie raz zmuszą was do krzywienia się z odrazą, zastanowienia się po chuj ja to czytam, mogą się też pojawić odruchy wymiotne, ale lepszej stoner comedy komiks nie wydał i długo nie wyda.